Autor |
Wiadomość |
patryk1212 |
Wysłany: Śro 13:58, 24 Sie 2011 Temat postu: damianie |
|
możesz je kupic na allegro facet sprzedaje cały silnik na częsci. |
|
|
DAMIAN |
Wysłany: Śro 20:41, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
mam pytanie mam karpaty motor i jezdilem nim do dzisiaj i jeszcze jezdze ale nagle cos stukneło i nie moze weisc w obroty to pewnie pierscienie chcialem sie dowiedziec gdzie mozna kupic pierscienie albo od czego pasują?? |
|
|
markov |
Wysłany: Czw 17:42, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
wczoraj sprawiłem, że odpalił, przeczyściłem spływak(troche brudu było), przedmuchałem każdy otworek, zrobiłem uszczelkę z materiału odpornegodość na paliwo, zakładam cieknie paliwo po otworzeniu kranika, dobra drugi raz odkrecm z tatą i tam ustawiliśmy zakładamy jest ok, odpalamy zdążył się rozgrzać i d*** zgasł i za nic nie odpalil znowu przedmuchaliśmy i jest dobrze, bo odpalił. Teraz nie wiem o co chodzi, bo wcześniej gaźnik był wogóle nie ruszany i sie tak od razu popsuł i wtedy to odpalał z półkopa czyl to jest pewnie wina tego superowego gaźnika;|, bo to oznacza, że nadal paliwo dobrze nie dochodzi prawda no ale jak odpali już to na pełnym gazie nie ma największych obrotów ma je w połowie, a ta śrubka nic nie pomoze przy gaźniku bo podnosi klapkę, jak nie trzyma się go na gazie, a na gazie to i tak klapaka jest na maksa w górze;| ten gaźnik co raz bardziej mnie przekonuje;] Jeśli nie ma pełnych obrotów to czyli paliwa nie dochodzi tyle ile potrzeba, prawda? Po przełączeniu na 2 bieg to z 30km/h(a wcześniej 35)na jedynce przechodzi na 20km/h świetnie. Ja już nie mam siły na ten gaźnik, jak on wogóle działa, skad on ma ta siłe zasysania, bo jesli dodaje gazu to te zasysanie powinno być większe, nie? Który otwór jest za to najbardziej odpowiedzialny??????Mam cos zepsutego, no ale wcześniej było ok dopiero jak ta uszczelka poszła, ale teraz pływak jest szczelny, bo nic nie cieknie. W karpacie jest jeszcze cos dziwnego, bo sa trzy przełączniki wcześniej zawsze po przełączeniu nie pamiętam w która stronę motorek gasł, a teraz chodzi na wszystkich trzech tyle, że na jednym (prawym) cały motor chodzi wogóle inaczej, gaźnik to normalnie strzela w filtr, a na pozostałych to napiecie jest jakby większe, ale na żadnym nie osiąga maks obrotów tak żeby odrazu wył(jak było wcześniej). Prosze pomóż mi, bo chyba miałeś więcej doczynienia z tym gaźnikiem czy motorkiem. Muszę sie spieszyć, chce go sprzedać, bo kasa mi jest niezwłoczznie szybko potrzebna:] |
|
|
Mateusz |
Wysłany: Czw 12:42, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | W tym sklepie to do rusków jest pewnie jedyna część?Mruga |
Nie, mają jeszcze zębatkę do stelli
Cytat: | Powiedz mi jak jest w tym gaźniku, paliwo przelewa się do spływaka i dopiero ze spływaka jest pompowane do tej komory gdzie jest filtr powietrza po kopnięciu? |
Trochę zakręcone pytanie ciężko je zrozumieć ale po dłuższym namyśle stwierdzam, że żadnego paliwa w filtrze powietrza być nie powinno. Jedynie po zdjęciu filtra przy podniesionej przepustnicy powinno być trochę paliwa
Cytat: | Może powinienem zdjąć cały gaźnik, odkręcić pływak i przeczyscić, a może ta uszczelka to psuje |
Przeczyść jak mozesz. Uszczelka jedynie może mieć wpływ na ciśnienie w gaźniku (o ile jest w aż tak złym stanie).
Cytat: | a właśnie uszczelka to moze być z gumy, np od kiszenia ogórków z silikonem??odp. bo nie wiem co już robić |
Uszczelka musi być z gumy odpornej na benzyne. Nie sądze ze taka w słoikach jest odporna...
Cytat: | jeśli sie odkręci gaźnik to później przy przykręcaniu uszczelke, która jest bezpośrednio przy cylindrze trzeba posmarować silikonem na duze temp.?? |
Tej uszczelki niczym nie smaruj |
|
|
markov |
Wysłany: Wto 11:44, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
o jeszcze takie pytanko: jeśli sie odkręci gaźnik to później przy przykręcaniu uszczelke, która jest bezpośrednio przy cylindrze trzeba posmarować silikonem na duze temp.?? |
|
|
markov |
Wysłany: Wto 9:48, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
to nic;) W tym sklepie to do rusków jest pewnie jedyna część? wczoraj sparawdziłem iskre tym razem kopnąłem noga nie ręką i jest biała przechodząca w niebieski, więc jest ok. Powiedz mi jak jest w tym gaźniku, paliwo przelewa się do spływaka i dopiero ze spływaka jest pompowane do tej komory gdzie jest filtr powietrza po kopnięciu? Jak zdjąłem ten filtr to powinienem widzieć paliwo chyba, nie? Sprawdz to u siebie. Może powinienem zdjąć cały gaźnik, odkręcić pływak i przeczyscić, a może ta uszczelka to psuje, a właśnie uszczelka to moze być z gumy, np od kiszenia ogórków z silikonem??odp. bo nie wiem co już robić |
|
|
Mateusz |
Wysłany: Pon 23:19, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
Komplet naprawczy kupiłem w sklepie. Niestety nie mam możliwości odrysowania tej uszczelki |
|
|
markov |
Wysłany: Pon 18:19, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
może mieć to coś wspolnego, bo przedmuchałem od strony tego całego filtra dużego to chyba dobrze, ale przy podkręconym gazie na maksa żeby otworzyl się otwór Mateusz , mógłbys odrysować ta uszczelkę środkową(okrągławą) na papierze i mi przesłać tak by był w skali 1:1?? Bo musze ją do wieczora z czegoś zrobić, a jak zdejme moja to pewnie nie będzie czego odrysowywać |
|
|
markov |
Wysłany: Pon 18:10, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
mam gaźnik K60B i poszla mi uszczelka przy pływaku |
|
|
markov |
Wysłany: Pon 15:55, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
a gdzie to kupileś w necie czy normalnie? z tektury to sie pewnie rozpuści, a jakby zrobil z gumy;) |
|
|
Mateusz |
Wysłany: Pon 14:46, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
Jeżeli masz gaźnik K60B to można kupić cały komplet naprawczy (ja kupiłem za 31 zł) - dodam, że to nie żadna podróba tylko ruski oryginał
Jeżeli nie masz kasy to zawsze możesz sobie dociąć samemu taką uszczelkę, np. z tektury. |
|
|
markov |
Wysłany: Pon 13:52, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
a jeszcze takie pytanko czm można najlepiej uszczelnić uszczelke w gaźniku?? Ma ktos jakiś sposób, bo na kupno nowej to raczej nie licze;) |
|
|
Mateusz |
Wysłany: Nie 14:04, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
Musi być niebieskawa (Biało-niebieska) żółta ma problemy z zapaleniem mieszanki. Tak, gaźnik możesz przedmuchać kompresorem, pod ciśnieniem.
Polecam też przeczyścić dyszę w gaźniku np. przy użyciu jakiegoś cienkiego drucika. Pozdrawiam pisz na bieżąco czy Ci się udało |
|
|
markov |
Wysłany: Czw 11:07, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
Niebieska iskra? u mnie jest ciemno pomarańczowa no ale co to może mieć wspólnego, jak wstrzyknąłem paliwa bezpośrdnio przez otwor świecy i komnąłem to załapał czyli palio się spaliło. A przedmuchać normalnie pod ciśnieniem spręzarka? |
|
|
Mateusz |
Wysłany: Śro 23:28, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Witaj,
Przyczyn może być wiele, np. jaki masz kolor iskry? Bo jeżeli żółta to mamy winowajce Musi być niebieska. Być może tak jak piszesz nie dochodzi paliwo, przeczyść kranik, zmień wężyk i przedmuchaj gaźnik. |
|
|